O szyciu, kwiatach z bibuły, wiankach i innych robótkach; o drugim życiu skrawków i o zabawkach, przebraniach dla moich dziewczyn
niedziela, 16 grudnia 2012
Pościel dla misiów i lal
Ruszyła manufaktura pościeli ( Tu można sprawdzić dostępność towaru ;-) . Zima całą gębą, misie też domagają się ciepła, palenia w piecu i otulania kołderką. Żeby jeszcze z wdzięczności zabrały się za noszenie węgla na drugie piętro... ;)
Kiermasz Świąteczny
W przedszkolu mamy Kiermasz Świąteczny, co zachęciło mnie do zrobienia paru ozdób. Choinka z bałwankiem sprzedała się jako jedna z pierwszych rzeczy i podniosło mnie to bardzo na duchu :)
piątek, 30 listopada 2012
Świąteczny akcent
Na razie skromnie. Materiał znalazłam w lumpeksie jakiś rok temu, cały obrus za 1,50 zł czy coś w tym stylu. Udane polowanie :) Tylko czasu brak na szycie.
Pościel dla misia Tatusia
Człowiek ciągle się uczy - właśnie niedawno dowiedziałam się, że obok Dnia Serka Wiejskiego (Światowego?) obchodzi się także Dzień Misia Pluszowego, o czym wie każdy przedszkolak, a i mamy rychło uzupełniają lukę w edukacji. Szybko trzeba było wybrać ulubionego miśka i nadać mu imię - tak z bezimiennej pluszowej masy (ach, ten dobrobyt made in China...) wyłonił się miś Tatuś (ochrzciła go sama Aurelka). Tak narodził się pomysł na uszycie pikowanej kołderki z kory. Najlepiej Tatusia układa się do snu w pudełku po butach, tak jak to pamiętam z własnego dzieciństwa, ale że to niezbyt fotogeniczne... Może kiedyś pomaluję pudełko, a tymczasem:
Worki do przedszkola
Zapowiedziany ciąg dalszy worków do przedszkola - Ważka i Muchomorek. Miałam trochę problemów z aplikacjami, szczególnie przy naszywaniu grubego czerwonego polaru na sztuczny len, o wiele cieńszy. W każdym razie dobrze się bawiłam - jak zawsze :)
wtorek, 13 listopada 2012
Jak Lord Vader został Księżniczką dzięki krzywiznom aplikacji
Przedszkole Aurelki zainspirowało mnie do stworzenia kolejnej już części "Gwiezdnych Wojen" ;) Upragniona przez moją córę "siniczka" (dopiero kilka tygodni temu wyparta przez "księżniczkę" - szkoda trochę) wcieliła się niechcący w Lorda Vadera/ Kleopatrę przystrajając worek na rytmikę. Ciężko przyszywa się nowicjuszom aplikacje... Kask trzeba było ozdobić cekinkami pamiętającymi jeszcze panieńskie czasy mojej mamy, żeby zrbić z tego jakąś fryzurkę ;) Asymetrię pokryć częściowo koronkowym kołnierzem Królowej Śniegu. I jeszcze buźka się zagięła... oj, Aurelka wypłakała za to wiele łez, jak mogłam zepsuć jej księżniczkę!
Ostatecznie jednak "może być", jakby to powiedział chuligan ze starszej klasy do Anusiaka o bułeczkach z dżemem od babci.
Zabawa była z tym niezła, nauka też. Na dodatek udało mi się upolować w hurtowni wielką szpulę z metrami sznurka, cała za 1,70, no i teraz będę produkować te worki do przyszłego roku, żeby nic się nie zmarnowało (jak ten Poznań zmienia ludzi ;).
środa, 19 września 2012
Drobiazgi
Zabawka z "mitkami", jak to kiedyś mówiła Aurelka ;) Naoglądałam się na innych blogach i też postanowiłam uszyć dla córy. Niestety Tami jest średnio zainteresowana...
Ośmiornica, domek i rybka powstały z dużą pomocą Aurelki, z masy solnej. To były moje pierwsze wypieki, dlatego dość mocno się przypaliły, ale i tak są urocze. Wiszą sobie nad kuchenką i pomagają gotować :)
Pouch
Uszyłam pierwszą chustę do noszenia! Świetnie się sprawdza dla Tamarki, prosta i szybka w obsłudze. Na dłuższe dystanse się wprawdzie nie nadaje, bo obciążenie jest tyko na jednym ramieniu, ale na krótkie noszenie jest super. W wersji uproszczonej wkładam małej tylko pod pupkę, bez żadngo zawijania, na zasadzie takich pasków na ramię jak u niektórych amazońskich Indian widziałam. Wzór z netu (dzięki! http://oppamama.fm.interia.pl/upouch.html).
wtorek, 18 września 2012
Mroczny Welb
Oto Welb - niezadowolony, zarośnięty gbur z mitologii mojego męża, którą stworzył jako dziecko. Mityczna menażeria na dobre zadomowiła się w naszym życiu, postanowiłam więc uszyć Welba - pacynkę według projektu Huberta.
"Poque i Welbowie (czarna przyśpiewka)"
Jest takie plemię, Legion potworny,
Który wyznaje religię wojny.
Bezwzględnie niszczy wszystko, coś stworzył,
Pragnie, byś mocom złym się ukorzył!
Dzikie ich twarze, pełne płomieni,
A w oczach czarnych nie widać źrenic.
Gdy Cię dopadną podli Welbowie,
Nigdzie nie umkniesz, boś tylko człowiek...
Oni zaś moc swą czerpią z Demona,
Który się rodzi, gdy dobro kona.
Poque bezkształtne ich opętało!
Dali Mu dusze swoje i ciało.
Strzeż się, człowiecze, kiedyś znużony,
Kiedy oddalisz się od swej żony!
Kobieca dusza jedna jedyna
Ochronić może Ciebie, jak syna.
Jeśli zaś wzrok swój zwrócisz w nieznane,
Wśród potępieńców będziesz skazany!
Złośliwe Poque pobudzi zmysły,
Welbowie wstaną spod łez już wyschłych,
Ożywią mowę szatańskich czarów,
Wpędzą Cię w kłótni zamknięty parów.
Tam zaś już światłość nigdy nie błyska,
Tam Ci doprawią gadziego pyska!
Bój się, Niebożę: Słońce wnet zgaśnie;
Powrót daleki, przez męki straszne...
Nikt się też przebić nie zdoła w odsiecz,
Bo sam Kochanym wyrzygasz: “Idź precz!”
Pamiętaj zawsze: Poque jest blisko;
Legion zaś Welbów - jego siedlisko.
Jeśli chcesz przetrwać, Łaską się osłoń.
Teatr Ciemności Legion ma odsłon...
Który wyznaje religię wojny.
Bezwzględnie niszczy wszystko, coś stworzył,
Pragnie, byś mocom złym się ukorzył!
Dzikie ich twarze, pełne płomieni,
A w oczach czarnych nie widać źrenic.
Gdy Cię dopadną podli Welbowie,
Nigdzie nie umkniesz, boś tylko człowiek...
Oni zaś moc swą czerpią z Demona,
Który się rodzi, gdy dobro kona.
Poque bezkształtne ich opętało!
Dali Mu dusze swoje i ciało.
Strzeż się, człowiecze, kiedyś znużony,
Kiedy oddalisz się od swej żony!
Kobieca dusza jedna jedyna
Ochronić może Ciebie, jak syna.
Jeśli zaś wzrok swój zwrócisz w nieznane,
Wśród potępieńców będziesz skazany!
Złośliwe Poque pobudzi zmysły,
Welbowie wstaną spod łez już wyschłych,
Ożywią mowę szatańskich czarów,
Wpędzą Cię w kłótni zamknięty parów.
Tam zaś już światłość nigdy nie błyska,
Tam Ci doprawią gadziego pyska!
Bój się, Niebożę: Słońce wnet zgaśnie;
Powrót daleki, przez męki straszne...
Nikt się też przebić nie zdoła w odsiecz,
Bo sam Kochanym wyrzygasz: “Idź precz!”
Pamiętaj zawsze: Poque jest blisko;
Legion zaś Welbów - jego siedlisko.
Jeśli chcesz przetrwać, Łaską się osłoń.
Teatr Ciemności Legion ma odsłon...
Hubert Sommer
sobota, 5 maja 2012
Pierwsza sukienka dla Aurelki
Cóż, Coco Chanel to raczej nie zostanę, ale muszę Wam pokazać sukieneczkę uszytą dla Aurelki. Ze spódnicy kupionej dawno temu w lumpeksie, chyba tylko ze względu na materiał. Nareszcie na coś się przydała. Wykrój "artystyczny" - czyli na oko odrysowany od zimowej kiecy-kamizelki. Ale najważniejsze, że córa zadowolona, nawet próbuje oczarować młodszą siostrę - nie wiadomo, czy moim olśniewającym "dziełem" ;) czy też grą na flecie (zapewne równie olśniewającą ;). W każdym razie archetyp zadziałał - Tamarka zauroczona jest siostrą.
Skrawkowy organizer
Żeby było jak w tytule - nie tylko zabawki. Organizer szyty był dla Aury, więc może wepchnie ona tam Świnkę i Gacusia, i wszystko pozostanie w rodzinie ;) Jedna z moich pierwszych prac (widać!), powstała w zasadzie przez przypadek - chciałam spróbować naszyć aplikację gęstym zygzakiem. Skrawki fartucha i kory wymaranej od mamy. A nawet na pikowanie mnie wzięło! Iście indyjska kolorystyka, a wzory - ludowe. Multi-kiulti ;)
Pacyka nietoperz: Gacuś Krwawe Oko
Moje pacynki stają się coraz bardziej upiorne, ale co tam! Spider-Man też wcale nie jest taki milutki ;) Ale popatrzcie na Gacuśa, czyż nie jest rozkoszny z tymi skrzydełkami wstydliwie skrzyżowanymi na brzuszku? A może oczka przekrwawone są od czytania po nocach bajeczek dzieciom? Słodziak!
piątek, 4 maja 2012
Świnka-Pacynka
Świnka-Pacynka powstała z natchnienia chwili, pewnej spokojnej, cichej
nocy, gdy moje córy zamknęły już oczęta (i usta, dzięki Bogu!) i
pogrążyły się w głębokim śnie w objęciach Morfeusza (jakby to napisała
Musierowicz :). Świnka jest z filcu i zostanie Wielką Matką planowanej
kolekcji zwierzątek z szerokim, "szczerym" uśmiechem ;)
Subskrybuj:
Posty (Atom)