wtorek, 18 września 2012

Mroczny Welb


Oto Welb - niezadowolony, zarośnięty gbur z mitologii mojego męża, którą stworzył jako dziecko. Mityczna menażeria na dobre zadomowiła się w naszym życiu, postanowiłam więc uszyć Welba - pacynkę według projektu Huberta.
"Poque i Welbowie (czarna przyśpiewka)"

Jest takie plemię, Legion potworny,
Który wyznaje religię wojny.

Bezwzględnie niszczy wszystko, coś stworzył,
Pragnie, byś mocom złym się ukorzył!

Dzikie ich twarze, pełne płomieni,
A w oczach czarnych nie widać źrenic.

Gdy Cię dopadną podli Welbowie,
Nigdzie nie umkniesz, boś tylko człowiek...

Oni zaś moc swą czerpią z Demona,
Który się rodzi, gdy dobro kona.

Poque bezkształtne ich opętało!
Dali Mu dusze swoje i ciało.

Strzeż się, człowiecze, kiedyś znużony,
Kiedy oddalisz się od swej żony!

Kobieca dusza jedna jedyna
Ochronić może Ciebie, jak syna.

Jeśli zaś wzrok swój zwrócisz w nieznane,
Wśród potępieńców będziesz skazany!

Złośliwe Poque pobudzi zmysły,
Welbowie wstaną spod łez już wyschłych,

Ożywią mowę szatańskich czarów,
Wpędzą Cię w kłótni zamknięty parów.

Tam zaś już światłość nigdy nie błyska,
Tam Ci doprawią gadziego pyska!

Bój się, Niebożę: Słońce wnet zgaśnie;
Powrót daleki, przez męki straszne...

Nikt się też przebić nie zdoła w odsiecz,
Bo sam Kochanym wyrzygasz: “Idź precz!”

Pamiętaj zawsze: Poque jest blisko;
Legion zaś Welbów - jego siedlisko.

Jeśli chcesz przetrwać, Łaską się osłoń.
Teatr Ciemności Legion ma odsłon...


Hubert Sommer

http://www.wattpad.com/6298117-poque-i-welbowie-czarna-przy%C5%9Bpiewka

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz