niedziela, 24 marca 2013

Wielkanoc, kurnik i obora

 Intensywne nocne przygotowania do jarmarku: kurnik i motylarnia w kuchni.



 Moje pierwsze stoisko w oborze :) Multimilionerem wprawdzie nie zostałam (jeszcze ;), ale było miło :)


Wydmuszka otulona mchem: pomysł wydał mi się tak ekscentryczny, że musiałam spróbować.

1 komentarz: